34/62 :) Co u nas słychać?

Minęła już połowa projektu. Co się u nas dzieje?

Przede wszystkim mam wielkiego stresa przed zbliżającym się wyjazdem nad morze z Figą :D

To tylko połowa rzeczy które bierzemy, smakołyki, dyski, karma sucha, kaganiec lina, miska silkonowa (nowość w naszych akcesoriach :) Recenzja pojawi się pod koniec wakacji :) ) i książeczka+paszport. 

Boję się ew problemów podczas jazdy pociągiem (konduktor czy inni pasażerowie), tego jak się Figa zachowa (bo to jednak 8 godzin jazdy pociągiem pod nogami (ew obok mnie na kocu) i jak się zachowa poznając nowe psy z którymi będzie mieszkać. Trema jest niesamowita. :)

Poza tym uczymy się bąbelek i mam film!

Pomalutku idziemy do przodu, grunt to świetna nagroda (jaką jest suszony kurczak!) :)

Rozlewamy wodę, schlapiemy ale się uczymy :D

Zrobiłam też mini sesję zdjęciową kotom które szukają domów. Jaki efekt? Sami zobaczcie:

Telimena

"Jestem najpiękniejsza na świecie!"

Księżniczka :)

Truman i Kay :)

Apollo :)

Pytacie co u Messiego?

Ano w środę idzie do nowego domu, dziś dotarła dla niego obroża :)

Prawda że prezentuje się w niej świetnie? :)

Powodzenia chłopakowi w nowym życiu :) 

A spacery wyglądają tak:

Mina ludzi bezcenna :D

W następnym poście wrócimy do was z recenzją :)

Miłego dnia! :)