poniedziałek, 8 lutego 2016

Wizyta w Domu Dziecka w Wilkowie

W dniu 5 lutego zawitaliśmy do Domu Dziecka w Wilkowie, do którego zaprosiła Nas znajoma.
Na miejscu przywitały nas dzieci ze znajomą.
Moje obawy dotyczyły tego, jak Figa poradzi sobie z taką ilością dzieci, które krzyczą i głaszczą ją, oraz jak Codi sobie ogólnie poradzi, gdyż to była jego pierwsza taka wizyta :)
Niepotrzebnie się martwiłam, Codi z radością wszedł do salonu, Figa również. Chwilami odpowiadała pojedynczym szczekiem :D
Najpierw pieski zostały solidnie wygłaskane, kurczę mogłam wyjąć telefon i zacząć kręcić reakcję Figi. ^^
Później zaczęliśmy pokazywać sztuczki, pierwsza była Figa. Żeby nie było tak idealnie, robiła niektóre rzeczy na odwal, niedokładnie. :P Uznajmy, że chciała rozbawić dzieciaki :D
Tak poza tym poszło jej dobrze.
Potem była kolej gówniarza, sztuczka "Pif paf" wbudziła największy zachwyt. 
Po "pracy" psów była kolejna porcja miziania, wyszliśmy również na spacer ze względu na małego, i kolejna porcja pieszczotów po powrocie. 
Jak wróciliśmy, odpowiadałam na pytania zadawane przez dzieci, i omawiałam zdarzenia pt "Jak witać się z psem" czy "Co jedzą psy?", wychowankowie mogli się również dowiedzieć jak można spędzać czas z psem, co to obroża uzdowa itd.
Podopieczni mogli poczuć psa na plecach, czyli psiaki wskakiwały na nich, te które chciały i wybierały czy Figę, wedle rozsądku.
Jednak  w pewnym momencie Figa zasygnalizowała, że zdecydowanie ma dosyć. W tym momencie założyłam kaganiec dla bezpieczeństwa, bo nawet Codiemu się obrywało, a dzieciakom zakazałam się zbliżać do Figi. Było to dla mnie najbardziej zrozumiałe, gdyż Figa nie jest najmłodsza i tyle dzieciaków dało się jej we znaki, szczególnie te najbardziej nachalne.
W podziękowaniu psy dostały kostki, a ja czekoladki. A ponieważ wyjeżdżałam na weekend do hasiorów, wzięłam gryzaki, i te z domu, i tym sposobem cała trójka zajada się teraz gryzakami. <3
Bardzo dziękuję za zaproszenie. :)
I kilkanaście zdjęć :)
Od razu uprzedzam, że ze względu na panujące prawo w Polsce, oraz fakt, że niektórzy wciąż mają prawa do dzieci, twarze zostały usunięte, coby znajoma nie miała problemów prawnych. Mam nadzieję, że zrozumiecie to. 

 Zeskakujemy z ramienia

 Slalom Figi                                Stópki Codiego


Dzieciaki poczuły psy na sobie (Dostały ostrzeżenie o ew. bólu) 

 Codi

 Tuż po tym, jak Figa zasygnalizowała, że ma dość.

 Papuga Codiego

Zabawy dzieci z psami

                                                                                                   
 Pieszczoty :)

Figa zaczyna sygnalizować.

 Ja pokazuje z Codim, Figa z dziećmi.

 Figa udawała, że nie wie co ma zrobić :P




Zabaw ciąg dalszy

 Kuku Codiego

 Codi z kokardką :D











Stópki Figi :)


Figa z dziećmi :) 



 Codi taki mądry 

 Pif Paf!

Dziękuję za przeczytanie i obejrzenie zdjęć :)

2 komentarze: